8.07.2025

SARCATOR - nadzieja szwedzkiego metalu?

Mogłoby się wydawać, że w ostatnich latach szwedzka linia produkcyjna metalowych zespołów eksportowych delikatnie się zacięła. Patrząc choćby na drugą dekadę XXI wieku, możemy sobie przypomnieć o jej świetnej pierwszej połowie, kiedy Watain wchodziło na salony po wydaniu “Lawless Darkness” (2010); Tribulation najpierw zaczarowali swoim psychodelicznym death metalem na “The Formulas of Death” (2013), a następnie mocno skręcili w stronę przebojowego, gotyckiego metalu (“The Children of the Night”, 2015); Morbus Chron na “Sweven” (2014) otworzyli bramy do swojego stęchłego świata; Enforcer podbijali heavymetalowy rynek za sprawą "Diamonds" (2010), "Death by Fire" (2013) i "From Beyond" (2015); a In Solitude po unikalnym “Sister” mieli mieć u stóp cały świat, na co wskazywały niezliczone trasy koncertowe i okładki w renomowanych magazynach muzycznych. Dziś najwięcej możemy mówić o Watain i Enforcer - pierwsi zbudowali dookoła siebie ogromny kult, drudzy konsekwentnie idą swoją ścieżką. Tribulation, mimo nagradzanych w kraju następnych płyt, z czasem zaczęli trwonić swój potencjał, czego ostatecznym dowodem jest ich ostatnia “Sub Rosa in Æternum”, a Morbus Chron i In Solitude pożegnały się ze światem dekadę temu.

Oczywiście, na przestrzeni ostatnich 10 lat możemy mówić o kolosalnym sukcesie Ghost, jednak w ekstremalnym metalu ciężko było znaleźć nowy, rozpychający się w środowisku zespół. W pewnym momencie, z 60-tysięcznego miasteczka na północ od Göteborga, dała o sobie znać pewna grupa nastolatków.

Początki Sarcator

Sarcator powstali w 2018 roku w Trollhättan i już rok później wydali pierwszą demówkę – Screams From Below. W tym momencie członkowie zespołu, którzy jeszcze wcześniej odpowiedzialni byli za projekt Metal Militia, znajdowali się gdzieś pomiędzy 14. a 20. rokiem życia i od razu stali się wiodącymi przedstawicielami Nowej Fali Szwedzkiego Thrash Metalu (razem z Eternal Evil oraz Atonement). Swoją pierwszą dużą płytę wydali w 2020 roku, w barwach amerykańskiej wytwórni Redefining Darkness. Debiutancka Sarcator zrobiła niemałe zamieszanie w Szwecji, czego potwierdzeniem jest jej nominacja do nagrody szwedzkiego przemysłu fonograficznego dla najlepszego hardrockowego/metalowego wydawnictwa 2020 roku.

SARCATOR – The Hour of Torment

Druga płyta – krok w stronę przełomu

Zaledwie rok później młodzi Szwedzi zaatakowali swoim kolejnym albumem – Alkahest, który wydali już we współpracy ze swoją rodzimą wytwórnią Black Lion. Na nim pozwalają sobie na o wiele więcej niż inspiracje klasykami – gitarzysta i wokalista Mateo Tervonen (syn gitarzysty The Crown, Marko Tervonena) w wywiadzie dla Bandcamp Daily mówi:

“Na Alkahest zrobiliśmy coś więcej. Nagle wrzucaliśmy do utworów wszystkie inspiracje, jakie tylko zrodziła nasza wyobraźnia. Psychodeliczny riff? Dawaj! Deathmetalowy? Jeszcze jak! Nie mieliśmy zahamowań, a niektóre kawałki brzmiały wręcz niedorzecznie – i to było najlepsze uczucie.”

SARCATOR – Grave Maggot Future

Alkahest to chyba najbardziej wyrazisty materiał w całym nowofalowym zjawisku, które od paru lat przechodzi przez Szwecję. Po jego wydaniu zespół zaczął więcej koncertować, a dwa lata później podpisał kontrakt z jedną z wiodących wytwórni metalowych – Century Media.

Nowa płyta, trasy, powrót do Polski

Sarcator zaczęli grać coraz więcej koncertów, a w zeszłym roku pojechali w swoją pierwszą europejską trasę u boku Hellripper i Cloak, podczas której zagrali też w Warszawie oraz Poznaniu. Następnie, wraz z Eradikated, Eternal Evil i Bloodstain, wyruszyli w cieszącą się dużym zainteresowaniem trasę po Szwecji, reklamowaną hasłem „The Rising Four”. Ciężko w tym określeniu doszukiwać się przesady, bo rzeczywiście wymienione wyżej formacje stanowią pewien powiew świeżości i dają nadzieję na przyszłość tamtejszej sceny. Sarcator wydają się być najbardziej konkretni w swoich działaniach – z nową płytą Swarming Angels & Flies, koncertami z 1349, Dark Angel i nadchodzącą trasą z Yoth Iria, kiedy to będziecie mogli sprawdzić ich na żywo ponownie w Warszawie i Poznaniu, zespół buduje silną pozycję na mapie europejskiego metalu.

SARCATOR - Where the Void Begins